[ Pobierz całość w formacie PDF ]
GABRIELA ZAPOLSKASKIZKOMEDIA W TRZECH AKTACHDyrekcjom i Artystom ScenLwowskiej i Krakowskiejw podzi�ce sztuk� t� po�wi�caAUTORKA1909OSOBYLULUMUSZKATOLOWITU�PIERWSZY LOKAJDRUGI LOKAJTRZECI LOKAJRzecz dzieje si� na wsi u WITUSI�WAKT PIERWSZYScena przedstawia salonik w wiejskim domu.Jest to raczej pa�acyk rococo.Meble,parawanybia�e -gobeliny.-Wieki "Ludwik�w " unosz� si� w powietrzu.Szpinet orzechowy w for-mie harfy,obci�gni�ty materi�.Na �rodku detonuje bilard zgrabny -ale zawsze bilard w for-mie s�onia.Szeroko otwarte drzwi szklanne,parapetowe ,ukazuj� ogr�d r� i ja�min�w wpe�nym rozkwicie.Na �rodku ogrodu szemrze fontanna.S�once ma si� ku zachodowi.Jestca�e purpurowe,z�ote.Gdy kurtyna idzie w g�r�,chwila samotno�ci i pustki.Po czym p�dem,bez tchu,wdzi�cznie,lekko -jakby zjawiska - wpadaj� na scen� LULU i MUSZKA i pano-wie TOLO i WITU�.Biegn� jedni za drugim w nast�puj�cym porz�dku:MUSZKATOLOLULUWITU�Obiegaj�,�miej�c si�,dwukrotnie bilard i wpadaj� do ogrodu.MUSZKA ma w r�ku wysoko wielki p�k r�.Wszyscy nuc�:"Gaie,gaie!amusons nous!Voila le moment de la folie!".Wszyscy s� ubrani bia�o.W ko-stiumach do lawn tennisa.Obieg�szy bilard wpadaj� do ogrodu,wiruj� naoko�o klombu iznikaj� w�r�d drzew.- Chwila milczenia - wreszcie wpada MUSZKA,rzuca r�e na bilard,asama chroni si� za kanapk�.SCENA PIERWSZAMUSZKA - TOLOTOLOwchodzi nie widz�c jej.Opiera si� o futryn� drzwi zm�czony.Oddycha ci�ko.Nagle dostrzega MUSZK�,wyprostowuje si� i biegnie ku niej.MUSZKANie!nie!Tam s� r�e!TOLOO,Muszka r�owsza jak wszystkie r�e...pi�kniejsza� nad nie...MUSZKAuciekaj�c przed nimNie...nie...do��...TOLOCho� r�czk�...MUSZKATam s� r�e!(ucieka dooko�a mebli).TOLODe gr�ce!...Chwilk� zatrzymaj si�,ty kr�lowo motyli.MUSZKANie,nie.TOLOCzy si� boisz?MUSZKAAch!Sk�d taka my�l!...Tolo zatrzymuje si�,zm�czony.Zm�czony kuzynek?czym?TOLOTroch�.MUSZKAAle czym?te kilka krok�w...Mo�e pan chory?TOLOTak...tak...serce...MUSZKAprzera�onaO!wada sercowa?TOLOsentymentalnieTak,tak!MUSZKAOh!ale z czego?TOLO�y�o si� troszk�...MUSZKAWszyscy ludzie �yj�,a przecie�...TOLO�ycie �yciu nier�wne.MUSZKA zbli�a si� do niego z wsp�czuciemTo...pewnie zmartwienia...TOLOpatrzy na ni� z lubo�ci�O,tak,zmartwienia!(Po chwili)Jaka Muszka �wie�a,jak poranek majowy.Co za usta...co za oczy...karnacja dzieci�ca...MUSZKAza�enowanaC� znowu.Jestem ju� stara.TOLOIle� to lat ta staro��?Najwy�ej osiemna�cie...MUSZKADwudziesty!...(Po chwili )A pan?TOLOCo?MUSZKAIle kuzyn ma lat?TOLONie nale�y si� pyta�,o lata tych,kt�rych lat ju� zgadn�� nie mo�na.Stary jestem...ale ja na-prawd�...o,tu,na skroniach.MUSZKAAle� w maju tak�e czasem �nieg pada.TOLONie!...tylko taka cudna dusza potrafi tak pi�knym gestem rzuci� kwiaty na gr�b.MUSZKANiech kuzyn o grobach nie m�wi.TOLODlaczego?lepiej oswaja� si� powoli.Wszak kr�cej jak d�u�ej.MUSZKAAch nie!nie!kuzyn musisz �y� jak najd�u�ej.TOLOmelancholijniePo co?czy �ycie moje mo�e si� komu na co przyda�?czy jestem potrzebny,niezb�dny?czykto� si� za mn� ogl�da,gdy odejd�,czy zapyta,gdy mnie nie ma;czy czeka?czy...MUSZKAcichoA...�ona?...TOLOLulu?Ale� ona sama idzie przodem i nigdy si� za nikim nie obejrzy.MUSZKAcichoAle ona przecie kocha.TOLOPhi!po swojemu.MUSZKAInaczej nie mo�e.Kocha jak �ona.Mnie si� zdaje,�e wszystkie �ony jednakowo kochaj�swoich m��w.TOLODziecko lube.Zanotuj to sobie,�e �adna mi�o�� do drugiej nie jest podobna.Ka�da kobietakocha inaczej.Moja �ona inaczej mnie kocha jak pani swego m�a...Muszka spuszcza oczy i odwraca g�ow�.Oh!Jak Faust odda�bym dusz�,a�eby by� tak kochanym cho�by chwil� jedn�.MUSZKAzrywa si�Jak mo�na.TOLOMo�na,Muszko...mo�na!MUSZKAS�ucha� nie chc�.TOLOPrzes�dy.G��wne-je�li krzywdy nie robi si� nikomu.Grzech ukryty jest na wp� przebaczony...MUSZKAKt� m�wi o grzechu.Jak�e mo�na?TOLOCofam s�owo - cie� zostawiam.MUSZKAJak �le.TOLOJak rozkosznie.MUSZKACo?co?TOLOCho�by rzuca� te s�owa.MUSZKAPrzesta� - zam�t mam od tych s��w w g�owie.TOLOZ zam�tu powsta� �wiat,�wiat�o,kwiaty,kobieta,Ewa...a potem drog� kultury,afinady,takie pastele,jak �yj�ce Rosalby - jak...ty...MUSZKAOh!ja?pastelem?TOLOwskazuj�c na pastele na �cianachZdmuchni�ty cudem z tych �cian.Lilie,r�e,b��kit nieba.Czy ci o tym nikt nie m�wi�?MUSZKANikt.TOLONawet m��?MUSZKAO!on mnie nazywa Parci�.M�wi,�e jestem typ szczeros�owia�ski.TOLOwybucha �miechemVoilaMiniatury rozwieszone w kancelarii,w kt�rej si� wydaje dyspozycje rz�dcy.Zreszt�czy� szczeros�owia�skie nosy i proste linie twarzy nie przesz�y subtelno�ci pudrowanychczas�w?Gdzie by�a� w�wczas,Muszko?Z pudru powsta�a�,jak Wenus z piany morskiej.Niktopr�cz ciebie do tych �cian lepiej dostosowa� si� nie m�g�.Panneau Bouchera �yj�ce -toty,a dusza twoja z eteru,kt�ry smug� od wieku w�r�d wybranych b��dzi.Dlaczego zamykaszoczka?MUSZKANie wiem...ale pan m�wi tak �agodnie,tak pi�knie...to upaja...TOLOBo sam jestem upojony...MUSZKAAle� czym?TOLOcicho i nami�tnieTob�.MUSZKAOh,przez lito��!TOLODobrze...ju� dobrze...nie b�d�.Chwila milczenia.-Tolo powstaje,przechodzi si� po scenie,zn�w zbli�a si� do MUSZKI.Muszko!MUSZKACo?co?TOLOTo dziwne,�e moje s�owa tak na ciebie dzia�aj�.Jeste� en pleine w miodowych miesi�cach.Dwa lata ma��e�stwa,to w�a�nie dostateczne,aby si� ze sob� oswoi�,a nie przyzwyczai�.Pasja w ca�ym rozwoju.A przecie� mam wra�enie,jakby� czego pragn�a.MUSZKAzrywaj�c si�Odej�� musz�.TOLOpowstrzymuj�c j� i sadzaj�c delikatnieDlaczego nie chcesz odpowiedzie�?Czy mi nie ufasz?MUSZKATo s� kwestie,z kt�rych ja sama sobie nie zdaj� sprawy.TOLOCzy nie umiesz,czy nie chcesz?Muszka milczy.Ja ci dopomog�.MUSZKANie...nie...TOLOJeste� z a n a d t o kochan�.Rozumiesz mnie.Muszko?Tw�j m�� jest tylko twoim m�em.A taki pastel La Toura musi mie� kochanka.MUSZKAO!TOLOJak uzupe�nieniem r�y jest motyl doko�a niej kr���cy.M�� musi by� pierwszym,�rodko-wym i ostatnim kochankiem �ony!Inaczej stanie si� nieuniknione.MUSZKANieuniknione?TOLOJe�eli nie faktycznie,to teoretycznie,a to mo�e niebezpieczniejsze.Muszko!Muszko!L�kajsi�,by twoja pi�kno�� nie sta�a si� niepotrzebn� pi�kno�ci�.Do takiej mi�o�ci,jak Witolda,tynie potrzebujesz by� tak pi�kn�...Zapytaj go...MUSZKAJa?my nigdy z nim o tym nie m�wimy.TOLOJak to?co?Wszak s�owami pie�ci si� kobiet� stokro� czulej jak gestem.Prawda...Muszko?Muszka zas�ania twarz.Jutrzenka mi wesz�a z twoim rumie�cem.Dlaczego zakrywasz twarzyczk�?Pozw�l mi od�y�w tym rumie�cu...pozw�l mi go wypi� z twej szyipochyla si� nad ni� i odrywa jej r�ce od twarzyMUSZKAporywa si�Nie!nie!TOLOAle�...nie...Uspok�j si�!...�le mnie zrozumia�a�.Nie jestem brutalem.Skarb zrabowany wmi�o�ci nie cieszy.Nie jestem cz�owiekiem prymitywnym.Ja zaczekam.MUSZKANa co?TOLONa ciebie,cudowna.Na ciebie.SCENA DRUGATOLO - MUSZKA - LULULulu wchodzi powoli w kostiumie do lawn tennisa.S�o�ce zachodzi coraz jaskrawiej.LULUMo�e przeszkadzam?MUSZKAz wym�wk�,staraj�c si� pokry� zmieszanieAch!...Lulu!...LULUC�,Lulu?M�� do �ony,�ona do m�a nigdy nie powinni wchodzi� bez pukania.I to jeszczeczeka� na sakramentalne entrez !Czeka� cierpliwie.W ten spos�b oszcz�dzaj� sobie tysi�cerozczarowa�.MUSZKAJakich?LULUAle�...cho�by estetycznej natury,mi�e niewini�tko.TOLONa to nale�y mie� osobne apartamenta.LULUComme de raison.Wsp�lna "komnata ",m�wi�c stylem XVI wieku,jest zbytkiem dozwolonym wzabudowaniach dworskich,tak zwanych czworakach.TOLOZapominasz,�e w�a�nie...wskazuje no Muszk� ca�� sp�onion�LULUPozw�l mi doko�czy� - i u ludzi maj�cych 20 i 28 lat.MUSZKADlaczeg� nie p�niej?LULUOdpowiesz mi na to za 20 lat,gdy si� przejrzysz w wielkim lustrze,no...de pied en tete,ito bez os�onek.MUSZKAOch,Lulu!LULU C�,"och,Lulu?"...To nic nie pomo�e.W ka�dym razie dezerteruj jak najpr�dzej z wsp�lnychapartament�w.Wycofasz si� z honorem.Lepiej ni� ze sztucznym rumie�cem i szynionem.MUSZKAMy�la�by kto,�e ty...LULUAch,moja droga,ja jestem wyj�tkiem.Pochodz� z rasy daj�cej w posagu obietnice,ale za toz�by,w�osy itd.bajecznej jako�ci.TOLOKt� nie zar�czy,�e i Muszka...wszak z tej samej rasy pochodzi.LULUA przy tym ma 20 lat.A -t -elle de la veine! Mieli�cie racj� flirtowa� tutaj.Cho� i tam,nad stawem,widok by� przecudny.Przedstawcie sobie Witolda w lawntennisowych bielach -po�r�d fornali p�awi�cych konie.TOLOCzy wjecha� do stawu?LULUMa�o brakowa�o.Moja obecno�� go kr�powa�a.Widzia�am,�e by� z tego powodu w�ciek�y.... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zawrat.opx.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie można obronić się przed samym sobą.