[ Pobierz całość w formacie PDF ]
QSR – Edycja Polska
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
Tom IV, Numer 3 – Listopad
2008
Magdalena Piejko
Uniwersytet Jagielloński, Polska
Skarby pamięci. Socjologiczna analiza fotografii rodzinnej
Abstrakt
Celem artykułu jest prezentacja wyników badań socjologicznych nad
znaczeniem fotografii rodzinnej we współczesnym społeczeństwie.
Analizuję fotografię rodzinną jako nośnik pamięci zbiorowej wyrażającej się
w interpretatywnym rekonstruowaniu przeszłości w teraźniejszości poprzez
jej idealizację i mistyfikację. Fotografia amatorska wpisuje się w szerszy
proces wizualizacji współczesnej kultury, a dokonujące się przemiany w
obrębie technologii nasilają konsumpcyjny wydźwięk tego zjawiska. Rozwój
technologii informatycznej udostępnił nowe formy gromadzenia,
przechowywania i eksponowania fotografii. Czy jednak znaczenie tych
działań pozostaje takie same, jak w przypadku zdjęć analogowych?
Odwołuję się przede wszystkim do dwóch teorii – Maurice’a
Halbwachsa oraz Ervinga Goffmana i w oparciu o nie traktuję albumy
rodzinne jako wyselekcjonowany i wyidealizowany zbiór rodzinnych
reprezentacji poddawanych kreatywnej rekonstrukcji w teraźniejszości,
która staje się osią rodzinnej pamięci. Oprócz tego, artykuł dotyka kwestii
ontologicznych samej analizy fotografii oraz jej przydatności we
współczesnych rozważaniach naukowych socjologów.
Słowa kluczowe
Fotografia rodzinna, pamięć, idealizacja, manipulacja, alternacja biografii
©
2008 PSJ Tom IV Numer 3
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
www
.
qualitativesociologyreview
.
org
4
Wprowadzenie
Polska fotografia rodzinna
Pośrodku miał być siwy dziadziuś, ale
na złość cygaro palił, zasnuł dym go;
babusia właśnie wyszła, z wielkim żalem,
bo się pokłócił Alojzy z Sabinką.
Wacio rzekł -- Po moim trupie! Bić
chciał się Niunio z Funią (o alimenty?).
A w ogóle, proszę państwa, nie widać nic,
ponieważ fotograf był urżnięty.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Postęp technologiczny w dziedzinie fotografii uczynił z niej medium masowe
pozwalające uwieczniać cały świat i oprawiać go w ramki. Nawet wtedy, gdy
naukowcy i poszukiwacze przygód dźwigali ważący prawie 250 kilogramów sprzęt,
podstawową motywacją była chęć odkrycia tajemnic i zaprezentowania ich
zszokowanej publiczności. W ten sposób fotografia umożliwiała gromadzenie
ogromnej ilości wizualnych informacji przy jednoczesnym podburzaniu społecznych
iluzji. Dlatego tak wiele kontrowersji wywoływały pierwsze społeczne projekty
fotograficzne obnażające społeczny wyzysk, dyskryminację i ubóstwo
i
. Okazało się,
że o ile znaczenie tych zdjęć poddawać można pod dyskusję, o tyle istnienie
zarejestrowanych obiektów i zdarzeń już nie. Stąd wśród teoretyków fotografii
dominował początkowo pogląd, jakoby fotografia stanowiła doskonałe
odzwierciedlenie świata i niezaprzeczalną emanację rzeczywistości minionej. O tym,
że jest to medium niezwykle subiektywne wiedzieli tylko fachowcy, którzy
wykorzystywali efekty świetlne i kadrowanie, aby manipulować produktem
końcowym. W momencie, gdy informacje o możliwości zafałszowywania obrazów
stały się powszechne nastąpiło gwałtowne wykorzystanie aparatów fotograficznych w
różnych dziedzinach, od reportażu po sztukę. Ich wkroczenie w sferę życia
codziennego, a w szczególności w kręgi rodzinne nastąpiło już w XIX wieku, kiedy
zaczęły powstawać pierwsze
atelier
oferujące przede wszystkim czarno-białe portrety
rodzinne
ii
. Ludzki strach przed utratą pamięci wzmagał potrzebę zachowywania
wspomnień, a fotografia okazała się być idealnie do tego przystosowanym
narzędziem, wcześniej zastępowanym przez kroniki, ryciny czy rysunki.
Celem mojego artykułu jest przyjrzenie się właśnie tej grupowej praktyce
gromadzenia i przechowywania zaklętej w albumach przeszłości rodzinnej. Ujmuję
amatorską działalność fotograficzną jako dokonujące się w toku interakcji kreatywne
rekonstruowanie przeszłych wydarzeń, które prowadzi do wyodrębnienia pamięci
rodzinnej. Interesuje mnie nie tylko proces kształtowania się tej formy świadomości
grupowej, ale także techniki kreacji rodzinnego wizerunku. W sytuacji, gdy środki
manipulacji trafiły do rąk prywatnych jeszcze bardziej wzrosła skłonność do tworzenia
historii poprzez indywidualne modyfikacje zdjęć przodków i zafałszowywanie
reprezentacji. Dodatkowo rodzinne fotografowanie obwarowuje się wieloma regułami,
nie tylko technicznymi, ale także społecznymi, które najbardziej widoczne są na
starych fotografiach i choć współcześnie ulegają rozluźnieniu, to dostrzega się
milcząco przyjęte normy dotyczące zarówno utrwalania wydarzeń, jak i ich
późniejszego rekonstruowania. Przyjęte tu podejście humanistyczne pozwala nie
©
2008 PSJ Tom IV Numer 3
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
www
.
qualitativesociologyreview
.
org
5
tylko wniknąć w symboliczną naturę fotografii rodzinnej, ale także analizować jej
znaczenie w szerszym kontekście. W tym celu sięgnęłam do jakościowych metod
badawczych, czyniąc przedmiotem moich badań zawartość rodzinnych albumów,
zarówno tych klasycznych, jak i nowoczesnych - internetowych i elektronicznych.
Siła fotografii tkwi w jej tajemniczości poruszającej wyobraźnię oraz w
zaspokajaniu pragnienia nieśmiertelności. Chcę odkryć przed czytelnikami owe
sekrety i pokazać, że fotografia jest nieodłącznym elementem życia rodzinnego i
uosabia odwieczną potrzebę odczuwania magii wizerunku i pseudoobecności.
Rozpoczynając od rozważań teoretycznych wprowadzam czytelnika w
socjologiczne koncepcje pamięci zbiorowej i idealizacji wizerunku. Odwołuję się
przede wszystkim do dwóch teorii – Maurice’a Halbwachsa oraz Ervinga Goffmana.
Są oni przedstawicielami dwóch różnych orientacji socjologicznych, jednak dokładna
lektura ich dzieł pokazuje, że ten sztywny podział w obrębie teorii socjologicznych
można złagodzić, czyniąc go bardziej umiarkowanym.
W dalszej części artykułu przenoszę się na grunt teorii fotografii, aby
wychwycić epistemologiczne i metodologiczne ograniczenia, jakie wiążą się z
uprawianiem socjologii wizualnej. Jest to jedynie zasygnalizowanie pewnych
dyskusyjnych obszarów, a nie zaś wyczerpujące ich rozwinięcie.
Wyniki przeprowadzonych przeze mnie badań jakościowych oscylują wokół
postawionych w części teoretycznej pytań badawczych. Dzięki zamieszczonym
fotografiom czytelnik może sam zmierzyć się z socjologiczną analizą zawartości
obrazu poddając je własnej rozumiejącej interpretacji.
Wkraczanie fotografii
Wynalezienie fotografii
iii
wzbogaciło nowe widzenie i rozumienie świata
nazywane przez Marylę Hopfinger (2003) percepcją kinową i chociaż w początkowym
okresie fotografia wykorzystywana była wyłącznie przez artystów, to umożliwiła
zatrzymanie różnorodnych wymiarów życia społecznego wkraczając z czasem w
sferę codziennych sytuacji interakcyjnych. Dobrym przykładem jest pojawienie się
fotografii arystokratycznej, a później mieszczańskiej i chłopskiej. Fotografowaniem
zajmowali się przez długi czas wyłącznie zawodowcy należący do elity, a wykonane
przez nich zdjęcia odtwarzały charakterystyczne dla tych zbiorowości normy etyczne
i społeczne. Powszechne było trzymanie się konwencji, czy też wykonywanie zdjęć w
ważnych dla danej społeczności momentach (Bartuszek, 2005). Oprócz tego
fotografia stała się nowym sposobem utrwalania, przechowywania i przekazywania
własnego wizerunku i historii rodzinnej.
Hasło reklamowe Kodaka, gdy wprowadzał na rynek swój pierwszy
kompaktowy aparat fotograficzny dla amatorów, jest cytowane za każdym razem, gdy
rozważa się początki masowej fotografizacji życia:.
„You press the bottom, we do the
rest”
(von Brauchits, 2004: 107). O ile wcześniej fotografia była dostępna dla
zamożnych elit, o tyle od 1888 roku, fotografować mógł każdy, ale tylko fotografować,
bo już proces obróbki należał do mistrzów. Wytwórca dostarczał ludziom urządzenia
wiedząc, że i tak będą musieli zwrócić się do profesjonalistów, żeby obejrzeć efekty
swojej twórczości
iv
. Pobudzanie i wzmacnianie potrzeby utrwalania wspomnień było
bardzo dobrym chwytem marketingowym. Laboratoria fotograficzne powstawały
błyskawicznie, tak jak błyskawicznie wzrastało zainteresowanie fotografią. Dzięki
fotografii poszerzyło się doświadczenie oraz możliwości poznawcze, co w rezultacie
©
2008 PSJ Tom IV Numer 3
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
www
.
qualitativesociologyreview
.
org
6
doprowadziło do ikonizacji komunikacji społecznej w tym najbardziej empirycznym
wymiarze – sferze interakcji społecznych.
W drugiej połowie XX wieku jeszcze dobitniej zostaje zakwestionowana
hegemonia języka w społecznej komunikacji, a codzienne zachowania ukazują się
nam jako praktyki audiowizualne zapośredniczane przez kolorową fotografię, telefon,
fax, płyty długogrające a później stereofoniczne, przenośne radia tranzystorowe,
magnetowidy, walkmany, czy w końcu kamerę video. Cechą konstytutywną tych
praktyk staje się fotograficzność, czyli analogowy charakter utrwalonej
rzeczywistości, nawet tej wykreowanej. Masowa wizualizacja codzienności
przerodziła się w rodzaj zbiorowego amoku wywołanego wynalezieniem zdjęć na
poczekaniu. Gdy w 1975 roku Polaroid wypuszczał na rynek swój produkt
reklamował go słowami:
Nie będziesz mógł przestać. Nagle wszędzie widzisz obrazy...A teraz
naciśnij czerwony guzik. Rrrr...cyk! Gotowe!... A teraz następuje kanonada
zdjęć – co półtorej minuty jedno!
O popularności Polaroidu decydowała nie tylko natychmiastowość otrzymania
odbitki, ale także niezależność fotografującego. Autor zdjęć zachowywał nad nimi
pełną kontrolę, dzięki czemu mógł utrwalać najbardziej intymne chwile. W ten sposób
fotografia wkroczyła na dobre w życie codzienne.
Obecnie ta niesamowita wizualność kultury wzbogacona zostaje przez
multimedialne środki elektroniczne, jak komputer, notebook , palmtop, i-pod, telefony
komórkowe z wbudowanym aparatem fotograficznym i kamerą, projektor
multimedialny, internet, kamerę internetową oraz m-book. Czas i przestrzeń nie są
już barierą w nawiązywaniu kontaktów, wymiana informacji staje się natychmiastowa
a możliwości manipulacji przedstawieniami oraz kreowania wizerunku zostają
ograniczone tylko wyobraźnią.
Pojawienie się pod koniec XX wieku fotografii cyfrowej wyznaczyło nowe pola
manewru w zakresie pozyskiwania, przetwarzania, przechowywania i prezentacji
zdjęć. Stosowane w tych zabiegach oprogramowanie umożliwia ingerencję w treść i
jakość zarejestrowanego obrazu każdemu, kto posiada odpowiednie umiejętności.
Tym samym zmniejszyło się znaczenie profesjonalnych laboratoriów fotograficznych.
A jeśli dołożymy do tego wypuszczenie na rynek drukarek fotograficznych, ich rola
spada jeszcze bardziej. Pierwsze prototypy aparatów cyfrowych pojawiły się w latach
osiemdziesiątych dwudziestego wieku, ale ich zastosowanie ograniczało się tylko do
celów naukowych. Wraz z rozwojem aparatów następowały odkrycia w obszarze
informatyki – pojawiły się pierwsze programy do cyfrowej obróbki zdjęć i karty
pamięci mogące pomieścić coraz więcej fotografii.
Poza tym technika cyfrowa umożliwiła przeglądanie obrazów zapisanych na
dyskach bezpośrednio na monitorze, a tradycyjne galerie czy albumy zostają
zamienione na ich elektroniczne odpowiedniki, które stają się dostępne na wielu
stronach internetowych bądź są dołączane do oprogramowania sprzętu
fotograficznego
v
. Oprócz tego bez problemu można znaleźć przewodniki, które krok
po kroku doprowadzą nas do stworzenia w sieci własnej galerii zdjęć, fotoblogu
vi
czy
moblogu
vii
. Powstają również serwisy, które oferują gotowe schematy albumów
fotograficznych na różne tematy, a zadaniem zainteresowanej osoby jest wyłącznie
zamieszczenie w nim swoich zdjęć. Portal „Internetowy Fotoalbum”
viii
pozwala
wybierać z dziewięciu kategorii tematycznych, na które składają się bardziej
szczegółowe albumy. Oczywiście to użytkownik decyduje o tym, w której kategorii
chce stworzyć własny album. Może on również ograniczyć dostęp do albumu
©
2008 PSJ Tom IV Numer 3
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
www
.
qualitativesociologyreview
.
org
7
poprzez wprowadzenie hasła. Serwis daje także możliwość komentowania zdjęć i
albumów znajdujących się w przeglądarce.
Zwróćmy uwagę na to, że wskazana tu praktyka staje się pretekstem do
podjęcia rozmowy, nawiązania znajomości czy uściślenia więzi społecznych
(formalnych i nieformalnych). Oprócz tego w toku działania fotograficznego
zidentyfikować można sieć zależności i stratyfikacje wewnątrzgrupowe. Pokazują to
choćby badania Pierre’a Bourdieu (1978). Wykazał on, że funkcja przypisywana
fotografii wiąże się bezpośrednio ze strukturą grupy, jej zróżnicowaniem oraz
umiejscowieniem w strukturze społeczeństwa. Robienie zdjęć i dzielenie się nimi jest
sposobem na podtrzymywanie relacji społecznych i uruchomienie szeregu interakcji
społecznych wzbogacających funkcję integracyjną i wspólnotową. Upowszechniają
się nowe zwyczaje związane z oglądaniem zdjęć: coraz rzadziej ma miejsce kontakt
z materialnymi odbitkami, które wykonuje się jedynie z najbardziej udanych zdjęć.
Elektroniczny zapis i prezentacja warunkują także większą otwartość i wychodzenie
poza krąg rodzinny i towarzyski, gdyż zamieszczanie zdjęć w Internecie wiąże się z
przyjęciem podstawowej reguły świata wirtualnego - ogólnodostępności.
Inspiracje teoretyczne
Przez fotografię rodzinną rozumiem fotografię amatorską, uprawianą bez
korzyści materialnych. W jej zakres wchodzi wykonywanie wszelkich zdjęć
dokumentujących życie rodzinne: będą to zarówno zdjęcia turystyczne, z
uroczystości rodzinnych, portretowe jak i codzienne, wykonywane bez specjalnej
okazji. Oprócz tego w skład fotografii rodzinnej wejdą zdjęcia wykonane przez
profesjonalistów – w atelier fotograficznym lub w plenerze.
Fotografizacja życia społecznego jest procesem dynamicznym, który należy
poddać procesowi rozumienia. Przekłada się ona na konstruowanie pamięci
rodzinnej, traktowanej jako ciągłe rekonstruowanie przeszłości poprzez jej idealizację
i mistyfikację. Skupię się na analizie fotografii jako katalizatora wspomnień, a także
na wychwyceniu obecnych w ramach obrazu goffmanowskich kategorii
dramaturgicznych. Przyjmuję, że albumy rodzinne stanowią wyselekcjonowany zbiór
poddany wielorakiej obróbce, który pełni funkcję reprezentacyjną. Gromadzenie i
przechowywanie fotografii jest przedłużeniem przeszłości w teraźniejszości, z tym, że
za centrum pamięci uznaje się teraźniejszość, tak jak zaproponował Maurice
Halbwachs. Przeglądanie fotografii jest ich każdorazową rekonstrukcją dokonywaną
przez kreatywne jednostki, ale zawsze w pewnych ramach i w oparciu o pewne
punkty orientacyjne. W swoich analizach wykorzystam teorie pamięci i wspominania
oraz teorię kreowania wizerunku, aby odpowiedzieć na następujące pytania:
Jakie właściwości posiada fotografia rodzinna traktowana jako nośnik
pamięci zbiorowej?
Jak przebiega wytwarzanie, instytucjonalizacja, przechowywanie i
przekazywanie domowych zbiorów?
Czy wprowadzenie na rynek aparatów cyfrowych ma wpływ na
znaczenia przypisywane fotografii rodzinnej?
Aby odpowiedzieć na te pytania posłużę się analizą zawartości zdjęć pod kątem
kreacji tożsamości indywidualnej i zbiorowej oraz tzw. iluzji prawdziwości. W
©
2008 PSJ Tom IV Numer 3
Przegl
ą
ąd Socjologii Jako
ś
ściowej
www
.
qualitativesociologyreview
.
org
8
W jaki sposób jednostki samodzielnie ingerują w stworzony obraz?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zawrat.opx.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie można obronić się przed samym sobą.