[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dziękuję Ci, Eve, za to, że byłaś przy mnie, i za najważniej­
sze dla mnie wsparcie. Nigdy nie zdołam Ci się odwdzięczyć.
Lesley, okazałeś się prawdziwym przyjacielem. Gdyby
nie Twoja pomoc, nie wiem, co by się ze mną stało ani gdzie
bym teraz była. Dziękuję.
Przede mną dziesięć najgorszych lat mego życia, ale z tej
bolesnej próby mam szansę wyjść silniejsza. Czy jednak
będzie szczęśliwe zakończenie?
List od Natalie do jej przyjaciółki Eve,
sierpień
2001
roku
dąc w stronę hali odlotów, czułam wewnętrzny dygot. Był
24 lipca 2001 roku. Miałam dwadzieścia jeden lat. Obok
mnie dreptała moja czteroletnia córeczka Nikita. Trzymałam
ją za rączkę, a w drugiej ręce niosłam walizkę wydającą ostrą
woń kleju. Palmy szeleściły na wietrze, ostre wenezuelskie słońce
paliło w kark i przez bawełnę koszulki piekło skórę na plecach.
Spojrzałam na intensywnie niebieskie, bezchmurne niebo i żal
mi się zrobiło, że muszę wracać do szarej, dżdżystej Anglii.
Pociechę stanowiły jedynie te cztery tysiące, o które miałam
być bogatsza.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zawrat.opx.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie można obronić się przed samym sobą.