[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 

 

29

Wprowadz00enie    9

Program — czyli samowychowanie     l O

Programowanie     13

Afirmacjc     15

Koncentracja     16

 

Relaks     17

Medytacja     l X

Procedura i kodowanie    21

Autohipnoza czy medytacja?     22

Poprawianie pamięci i przypominanie przeszłości    25

Widzenie aury     2S

Procedura  do   ć\\ leżenia  widzenia  swojej  własnej aury

Nic sztuka ^diagnozować, sztuka uleczyć     29

Medytacja z otwartymi oczami     32

Twórcze sny    33

ESP — postrzeganie pozazmysłowe    35

Trochę psychoterapii     38

Perspektywy     42

Modlitwa     46

Kurs Doskonalenia Umysłu umożliwia:

- wyciszanie umysłu i odprężanie ciała

- szybkie uczenie się

- łatwe przypominanie sobie już zdobytej wiedy

- diagnozowanie i jasnowidzenie

- samoleczenie

- uzdrawianie ludzi

- podróże w czasie i przestrzeni

- poprawę jakości życia

- i wiele, wiele innych atrakcji i przyjemnych niespodzianek, a to

wszystko bez zbędnego wysiłku, bo w aktywnej medytacji.

Wstęp

Kurs Doskonalenia Umysłu, z którym właśnie się zetknąłeś,

opiera się o wieloletnie doświadczenia różnych grup medytacyjnych.

Autorem kursu jest Amerykanin Jose Silva, który go stworzył i

rozpowszechnił. Od czasu pierwszych zajęć kurs został

udoskonalony i w istotny sposób poszerzony.

Z ogromu materiału i praktycznych możliwości, jakie daje opano-

wanie metody, wybraliśmy tylko to, co niezbędne i najlepsze, co

nadaje się do samodzielnego opanowania.

Aby osiągnąć zadowalające wyniki w posługiwaniu się przedsta-

wionymi tu umiejętnościami, należy rygorystycznie przestrzegać

programu kursu i systematycznie ćwiczyć, nie zrażając się

ewentualnymi niepowodzeniami i nic wpadać w euforię przy bardzo

udanych wynikach.

Podstawą kursu i sukcesów po jego zakończeniu jest

właściwe zaprogramowanie umysłu i systematyczne ćwiczenie.

Kurs wykorzystuje naturalne zdolności wszystkich ludzi do post-

rzegania pozazmysłowcgo, które bezpiecznie rozwija przez

relaks i aktywną medytację. Korzysta też z naturalnych zdolności

pozytywnego wpływania na siebie, na swoje życic i swoje otoczenie.

Jeśli jesteś człowiekiem, to masz te zdolności.

Program — czyli samowychowanie

Odpowiedz sobie na pytanie: kto ma władze nad tobą?

Odpowiedz teraz szczerze i uczciwie. Cokolwiek ci się wydaje —

zależy tylko od programu, jaki zakodowałeś sobie w

podświadomości.

Psychologowie wiedzą, że większą część programu na życie,

stwo-rzyliśmy sobie będąc małymi, niedoinformowanymi,

czującymi swą słabość dziećmi.

Struktura władzy w naszym umyśle tworzy się w ten sposób,

że:

1. Decydujemy, że coś jest ważne i prawdziwe (zwykle nie

jest to decyzja ani przemyślana ani świadoma).

2. Zapamiętujemy to i czynimy z tego przedmiot wiary czy kultu

(a nazywamy to wiedzą).

3. Powtarzamy zapamiętany wzorzec i tym sposobem

czynimy go nawykiem.

4. Nawyk ma tę właściwość i moc, że działamy

automatycznie i bezmyślnie. Zdarza się, że nawyk przestaje nam

się podobać, że utrudnia nam życic — ale teraz on ma władzę

nad naszym działaniem i myśleniem.

Dlatego niezwykle ważnym jest uczenie się właściwych i

konkretnych nawyków.

Ćwiczenie czyni mistrzem, więc ćwicząc, jedni zostają

wirtuozami, inni wiecznymi cierpiętnikami.

Taka jest moc nawyku, ale też jest to tylko moc pozorna, gdyż

każde przyzwyczajenie (czyli każdy stary program działania)

możemy zastąpić nowym. Chodzi o to, żeby był on bardziej

wydajny i twórczy, żeby ugruntował się w umyśle i strukturze

działania. Właściwe programy powinny charakteryzować się

otwartością na wszystko, co najlepsze, najkorzystniejsze dla nas

i dla innych ludzi.

Nie zawsze wiemy, co jest najlepsze, więc przy każdej

medytacji i modlitwie należy stosować zabezpieczającą formułę

kończącą:

Cokolwiek sie stanie, niech służy Najwyższemu Dobru

mojemu i innych.

Wszystkie stare, niekorzystne i nicwydajnc programy swej

podświadomości możesz zmienić na lepsze posługując się

metodami użytymi w kursie DU. Ale jakość twoich nowych

programów będzie zależała tylko od czystości twych intencji

(nastawień wobec siebie, ludzi, życia,

 

 

świata czy rozwoju). Badaj je więc szczerze i uczciwie,

odnosząc je zawsze do duchowych prawd.

Czystość intencji, to otwartość na wszystko, co najlepsze i

chęć uwolnienia się od wszystkiego, co niekorzystne.

Jeśli zaczniesz realizować program: „wszystko, co robię,

służy Najwyższemu Dobru mojemu i innych", wtedy twój

światopogląd zacznie się zmieniać, a ty zaczniesz coraz bardziej

uświadamiać sobie, co to jest Najwyższe Dobro. Zaufaj swojej

intuicji. Przeprogramowanie funkcjonowania umysłu (a co za tym

idzie i naszych nawyków) jest możliwe, ponieważ hierarchia

władzy wygląda w ten sposób:

1. Wola (wybór motywu naszego działania, czyli intencji)

wpływa na to, co*myślimy i jak myślimy.

2. Myśl powoduje pewną emocję: jeśli myśli są piękne, czujemy

się dobrze i przyjemnie; jeśli są destruktywne, czujemy się

fatalnie albo cierpimy (choć początkowo mogliśmy odczuwać

satysfakcję np. na myśl o zemście czy podziwie otoczenia dla

naszych wybryków). Nieprzyjemne samopoczucie lub cierpienie

powinno być dla nas zawsze sygnałem, że w naszym sposobie

myślenia, a więc programie na życie, trzeba dokonać

niezbędnych korekt.

3. Gdy emocje wytworzą odpowiednie napięcie, zaczynamy

działać zgodnie z wcześniej wyuczonym programem. W ten

sposób wcześniej zaakceptowana (świadomie bądź nie) idea,

materializuje się na planie społecznym lub materialnym.

Korzystając z technik opisanych w kursie DU, aby osiągnąć

zamierzone rezultaty, można pominąć etapy koncentrowania się

na emocjach i fizycznym działaniu, a jednak osiągnie się sukces.

Oczywiście, może nic za pierwszym razem.

Gdy nic mamy wcześniej wyuczonego programu, wg. którego

potrafilibyśmy stawić czoła oczekującym nas zadaniom,

najczęściej czujemy się zagubieni lub nic podejmujemy działań

tłumacząc: „ja tego nie potrafię" lub „nic chce mi się tego robić",

albo czujemy się skołowani czy nawet zagrożeni.

Tu wracamy do punktu wyjścia — program zależy od jakości

naszych myśli, od naszych wyobrażeń. Oczywiście, że wielu

nawyków i wyobrażeń uczymy się od otoczenia, szczególnie

przez naśladowanie. W każdej jednak chwili masz wolną wolę i

możesz wybrać. Najgorzej dzieje się, gdy nic widzisz korzyści w

swoich własnych wyborach.

Dzięki odwoływaniu się do medytacji i modlitwy, dzięki

zaufaniu do ich działania, możesz uwolnić się od wielu

ograniczających cię struktur myślowych i funkcjonalnych, a

nawet omijać je. Co więcej, możesz otrzymywać odpowiedzi,

jak najkorzystniej rozwiązać swoje problemy czy zorganizować

sobie życie nawet wtedy, gdy nie posiadasz jakiejkolwiek wiedzy i

znajomości tematu.

Tak się dzieje, ponieważ w medytacji i modlitwie odwołujesz

się bezpośrednio do Źródła wszelkiej wiedzy, mądrości i

bogactwa, czyli do Najwyższej Inteligencji (często zwanej

Bogiem). Radzę ci zaakceptować ten proces i świadomie

poddać się intuicyjnemu prowadzeniu: „Władzę nade mną ma

Boska Istota", „Władzę nade mną ma Najwyższe Dobro".

Pamiętaj, że metod kontroli umysłu nic wolno ci stosować do

roztaczania władzy nad innymi ludźmi. Gdy podniesiesz swą

samoocenę i otworzysz się na Najwyższe Dobro, to możesz

mieć bezgraniczną władzę nad sobą i swoim własnym życiem,

ale nigdy nie staniesz się władcą czy sędzią innych. Stare

przysłowie mówi: „Niewolnik nigdy nic chce być wolnym. On tylko

chce stać się panem niewolników". Niech to będzie przestrogą

dla ciebie! Samoocena, to suma wszystkich twoich wyobrażeń na

twój temat. Najczęściej bywają one sprzeczne z sobą i

powodują wrażenie wewnętrznego niepokoju lub nawet rozdarcia.

Właściwa samoocena, to twój indywidualny program, który

umożliwia ci wygodne, dostatnie, bezpieczne, szczęśliwe, a przy

tym harmonijne życie, niezależnie czy inni cię chwalą, czy ganią.

Twoja samoocena zależy tylko od ciebie (choć mogłeś kierować

się cudzymi opiniami przy ocenianiu siebie). Jeśli masz dobry i

efektywny program ugruntowany w podświadomości, to nie

musisz niczego planować, a wszystko będzie ci się działo

spontanicznie i najlepiej, jak to możliwe. Program będzie działał

automatycznie i wystarczy tylko, byś określał" cele. Jednak w ten

sposób realizują się wyłącznie cele zgodne z Boskim Planem.

Podnosząc samoocenę i korzystając z ufnością z intuicji,

będziesz to rozumiał coraz lepiej, a świadomość twej prawdziwej

wolności rozszerzy się poza wszystkie, najśmielsze wyobrażenia.

Patrz na siebie z punktu widzenia Najwyższego Dobra z

całym przekonaniem, że ty prawdziwy, jesteś TYM i koncentruj

się na najwyższej jakości twych dokonań i twojego życia.

 

 

Programowanie

W dalszym ciągu instrukcji będą podane przykłady

właściwych programów do aktywnej medytacji. A teraz zasady:

1. Gdy już wiesz o co ci chodzi, to wybierasz sobie jedną z

technik programowania, tę, która jest dla ciebie najskuteczniejsza:

a) afirmację,

b) medytację,

c) modlitwę.

Oprócz tego systematycznie ćwicz te techniki, których nie

używasz do samoprogramowania. One przydadzą się do czego

innego i są nie mniej ważne.

2. Konsekwentnie i codziennie ćwicz i wprowadzaj nowy

program, zgodnie z zasadami stosowania tych technik.

3. Pierwsze efekty (nawet fantastycznie niewiarygodne), mogą

się pojawić już po kilku dniach, ale to nic znaczy, że nowy program

jest już utrwalony. Zostaje on utrwalony dopiero po 90 dniach

(jeśli ćwiczysz systematycznie i nic wprowadzasz sprzecznych z

nim idei i działań).

4. Tym niemniej jednak, wystarczy, gdy samo programowanie

ograniczy się do 21-24 dni (bez przerwy). Za każdy dzień

przerwy dodaj sobie 3 dni dodatkowej pracy z programem.

5. Od razu stwarzaj najlepsze programy, gdyż

przeprogramowanie wymaga większego wysiłku i dłuższego

czasu. (Uwaga! Zdarza się, że ludzie ciągną za sobą negatywne

[destrukcyjne lub autodestrukcyjne] programy z poprzednich

wcieleń. Do ich zmiany, naprawdę trzeba się przyłożyć!).

6. Jako wspomaganie wystarczy modlitwa. Jest ona

szczególnie skuteczna, gdy chcemy uwolnić się od starych

struktur i zrozumieć je — zobaczyć, czym można je zastąpić.

Efekt modlitwy musi być zawsze utrwalony przez afirmacjc i

medytacje.

7. Programowanie podświadomości może być kłopotliwe i

uciążliwe dla tych, którzy mają silnie rozbudowane

autodestruktywnc i destruktywne programy i dla tych, którzy mają

wysoki poziom lęku lub czują się bezwolni — uzależnieni. Jeśli

należysz do tych grup, to warto, żebyś poświęcił dla siebie więcej

czasu i wysiłku i zajął się najpierw autopsy-chotcrapią.

K. Zapamiętaj 3 duchowe prawdy:

a) To, czym się zajmujesz, wzrasta, rozwija się,

b) Musisz doświadczyć wszystkiego, czemu się opierasz, z

czym walczysz,

c) To ty sam stwarzasz swoją własną rzeczywistość, sam

kreujesz siebie i warunki swego życia.

Teraz weź coś do pisania i przygotuj się do ćwiczenia, zanim

przeczytasz poniższy tekst. (To bardzo ważne!).

Przygotuj się, że zapiszesz każdą pierwszą myśl, która ci

przyjdzie do głowy w trakcie czytania tych zdarł, które tu się

rozpoczynają.

Dokończ swoją pierwszą myśl, nie oceniając tego, co piszesz:

1. Życie zawsze daje mi...

2. Inni ludzie zawsze dają mi...

3. Wszystkim, co potrafię dać innym, jest...

4. Nigdy nie mam wystarczająco dużo ...

Takie ćwiczenia można by kontynuować i na inne tematy.

Przeczytaj to, co napisałeś. Już teraz!

W ten sposób odkryłeś część swego programu na życie. Czy ci

się to podoba?

Jeśli nie, to uzupełnij zdania tak, żeby czuć się dobrze, miło i

bezpiecznie, i żeby inni też czuli się z tobą dobrze, miło i

bezpiecznie.

Zrób to zanim przystąpisz do dalszego czytania. Zdania,

które napisałeś, możesz użyć jako afirmacje.

Afirmacje są niezbędnym elementem przeprogramowania

umysłu, bowiem myśl jest twórcza. To, co myślisz decyduje o tym,

jak żyjesz i co cię w życiu spotyka. Ponieważ prawem uniwersalnym

jest, że podobne przyciąga podobne, to mądry nie otacza się

głupkami, a bogaty biednymi itd. Jeśli więc chcesz spotkać

odpowiednich dla siebie przyjaciół, z jakimi lubisz przebywać, to

wypisz cechy tych ludzi: ...............

A teraz u łóż sobie zdanie:  Ja (imię), jestem  (tu wpisz

wszystkie cechy, które przed chwilą wypisałeś)

....................................................

Jeśli w to nie wierzysz, czeka cię sporo pracy, by odkryć, że

takim jesteś.

Pracuj z afirmacjami tak długo, aż zrozumiesz, że jesteś w

pełni wartościowym człowiekiem dla siebie, Boga i dla innych ludzi.

 

 

Afirmacje

Afimiacja to pozytywna myśl, uformowana w zdanie, którego uży-

wamy do świadomej i celowej autosugestii. Każdą afirmację już

wprowadzoną do umysłu, można zastąpić nową, jeszcze lepszą

afirmacją.

Pisząc lub mówiąc afirmację, zawsze używaj imienia swojego

(lub osoby, w imieniu której afirmujesz). Afirmacje najlepiej pisać

wg. wzoru:

Ja (imię)... (treść formuły) x 5.

Ty (imię)... (treść formuły) x 5.

On (imię)... (treść formuły) x 5.

Np. moja afirmacją wygląda tak:

Ja, Leszek, zasługuję na zaufanie — x 5.

Ty, Leszek, zasługujesz na zaufanie — x 5.

On, Leszek, zasługuje na zaufanie — x 5.

Jak długo masz się męczyć z tym pisaniem?

Tak długo, aż przestaniesz mieć jakiekolwiek odpowiedzi z pod-

świadomości, zarówno buntownicze, jak i wyrażające zachwyt

treścią afirmacji. Jednym słowem do czasu, gdy zaaprobujesz

afirmację w sposób nieemocjonalny. Dla sprawdzenia napisz ją

jeszcze dnia następnego, a potem wróć do niej jeszcze za kilka

miesięcy.

Skąd możesz wiedzieć czy twoja podświadomość ma jakieś

uwagi do pisanej afirmacji?

Pisz afirmacje po lewej stronie zeszytu lub kartki, a po prawej

zapisuj każdą pierwszą myśl, która pojawi ci się podczas pisania

afirmacji. Jeśli nic pokazują się myśli, opisuj swoje samopoczucie.

To nic jest strata czasu i papieru. To materiał do

rozpoznawania swoich myśli, które nic pozwalają ci zaakceptować

wprowadzanej do umysłu nowej myśli lub cechy. Zanalizuj więc owe

odpowiedzi, nazwij negatywną myśl, która dominuje i zmień ją na

przeczącą jej afirmację. Twoje afirmacje nic powinny się brać ani

z księżyca, ani z książek. Pracuj zawsze nad tymi problemami,

które sam czujesz i które sam rozpoznajesz. Tym niemniej jednak

opłaca ci się wzorować na cudzych doświadczeniach. Jest coraz

więcej inspirujących książek i spotkań z ludźmi. Zachęcam cię do

udziału w seminariach, spotkaniach i odczytach.

Długie afinnacjc można powtarzać w relaksie. Skuteczność

tej metody ujawnia się najwcześniej po 24 dniach systematycznego

powtarzania..

Można afirmacje śpiewać, nagrać na taśmę magnetofonową o

obiegu ciągłym i słuchać ich. Można też mówić je z partnerem

lub do swojego odbicia w lustrze, patrząc sobie w oczy. Każdy z

tych sposobów może się okazać wyjątkowo skuteczny przy

rozwiązywaniu problemów różnego typu.

Dokładnie przyswój sobie powyższe zasady, gdyż są one

ważne również w medytacji i modlitwie.

Koncentracja

Koncentracji umysłu dobrze jest uczyć się przez pisanie

afirmacji, ale są i inne sposoby. Wybierz dla siebie najlepszy.

Ćwiczenie pierwsze: Koncentracja „twarda"

Wybierz sobie wyraźny punkt (narysuj) na ścianie lub kartce.

Usiądź przed ścianą w odległości ok. l metra, tak abyś musiał

podnieść wzrok (nic głowę!) o około 20-40 stopni w górę, by

zobaczyć narysowany punkt. Pozwól twojemu ciału i twoim oczom,

żeby się rozprężyły. Skoncentruj swą uwagę na punkcie tak, jakby

nic poza nim nie było na świecie. Wpatruj się w punkt tak długo,

dopóki nic poczujesz się zmęczony. Wtedy natychmiast przerwij

ćwiczenie. Każdego następnego dnia spróbuj przedłużyć

koncentrację o jedną minutę, aż dojdziesz do 20 min. (40 — 50 min.

takiej koncentracji może uzdrowić umysł).

Ćwiczenie drugie: Koncentracja „miękka"

Na wysokości oczu ustaw zapaloną świecę ok. l metra przed

sobą. Pozostała część jak w ćwiczeniu pierwszym. Pamiętaj, żeby

ćwiczyć w pomieszczeniu, w którym nikt ci nic przeszkadza, do

którego nikt w czasie ćwiczeń nic wchodzi. Ćwicz raz dziennie.

Ćwiczenie trzecie: Afinnacjc wspomagające

To bezpieczne i korzystne dla mnie, gdy jestem zrelaksowany.

To bezpieczne i korzystne, gdy jestem skoncentrowany na tym,

co robię.

Koncentracja na tym, co robię, jest dla mnie przyjemna i

zapewnia mi wypoczynek.

 

 

Świat jest dla mnie bezpiecznym miejscem, w którym z

łatwością relaksuję się i koncentruję na tym, co robię.

Bóg odnawia mnie w relaksie i medytacji.

Relaks i medytacja są dla mnie atrakcyjne i przyjemne.

Radosny spokój jest dla mnie atrakcyjny i przyjemny.

Relaks i medytacja są pożyteczne dla mnie i dla mego

otoczenia.

Wszyscy zyskują, gdy relaksuję się i medytuję.

Moja praktyka jest bezpieczna i korzystna dla mnie i dla

mego otoczenia.

Zawsze mam wystarczająco dużo czasu dla siebie i swojej

praktyki.

Wiele osób ma problemy z zaakceptowaniem spokoju.

Powinny one sobie wyrobić poczucie bezpieczeństwa i

zaakceptować radość spokoju.

Przeprogramuj wszystko, co ci się wydaje przeszkodą.

Relaks

Zanim zabierzesz się za umysł, radzę, byś opanował kilka

ćwiczeń ułatwiających pracę:

a) Świadomość ciała najlepiej rozwijają systemy ćwiczeń hatha-

jo-gi i bioenergetyki (gdzie poprzez ruch uświadamiane są emocje),

b) Świadomość energii wewnętrznej najlepiej rozwijać

posługując się ćwiczeniami tai-chi (medytacja w ruchu) lub radża-

jogi (dla zaawansowanych),

c) Praca z umysłem powinna być zawsze poprzedzona i

uzupełniona ćwiczeniami oddechowymi i relaksem.

1. Do ćwiczeń rclaksująco-oddcchowych należy m.in. 20

połączonych oddechów (L. Orra). Wykonuje się zamierzony wdech.

Gdy kończy się wpływ powietrza bez zatrzymania go, pozwala się

powietrzu wypłynąć bez wypychania go. I znów bez zatrzymania

rozpoczyna się zamierzony wdech. Wykonuje się 4 średnic

oddechy, po czym jeden głęboki itd., powtarzając całą serię

czterokrotnie. Wdychane powietrze należy doprowadzać do

górnych szczytów płuc. To ćwiczenie skutecznie relaksuje ciało i

umysł.

2. Relaks można pogłębić np. przez rozluźnianie kolejnych

grup mięśni, poczynając od palców u nóg, a na czubku głowy

kończąc (lub odwrotnie). Najlepiej powtarzać: „Rozluźniam

teraz palce u nóg, rozluźniam stopy, itd., w kolejności: łydki,

kolana, uda, podbrzuszc,

brzuch, dolną część klatki piersiowej, ramiona i barki, ręce i

palce rąk, kark, żuchwę i mięśnie twarzy, oczy, czoło... i

kończyć: A teraz rozluźniam wszystkie pozostałe mięśnie,

których dotychczas nic

rozluźniłem".

Gdy stosujesz sam relaks, to kończ go w taki sam sposób

jak medytację i zawsze tak samo. Np.: Gdy odliczę od jednego

...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zawrat.opx.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie można obronić się przed samym sobą.